OGŁOSZENIE!

Z POWODU PRAC REMONTOWYCH NA DC MULTIVERSE NIEKTÓRE LINKI ODNOSZĄCE DO RECENZJI KOMIKSÓW VERTIGO NIE DZIAŁAJĄ! BĘDĘ JE UZUPEŁNIAŁ W MIARĘ POSTĘPU PRAC NAD SERWISEM.

środa, 3 sierpnia 2011

Must read: X-Men - 3 historie z początków mutantów.


Z okazji premiery filmu "X-Men: First Class" Avalon przygotował sporo atrakcji na swojej stronie. Jedną z nich było wybranie listy najważniejszych lektur dot. X-Men, czyli must read. Pierwsze 10 pozycji obejmuje nowszą historię mutantów Marvela, natomiast dodatkowy bonus, napisany przeze mnie, skupia się na trzech najważniejszych opowieściach z samego początku działalności homo superior.

Po kolei więc.

"Uncanny X-Men" #4

W pierwszym nrze serii zadebiutował najsłynniejszy oponent grupy mutantów, lecz dopiero w 4. nrze stworzył on swoją własną grupę nazwaną Brotherhood of Evil Mutants. Czwarte spotkanie z X-Men jest również ważne z innych przyczyn. Tutaj bowiem debiutują Scarlet Witch i Quicksilver, późniejsi członkowie Avengers oraz X-Men. Scarlet Witch w przyszłości doprowadzi także niemal do wyginięcia mutantów. Co więcej poznajemy tutaj także pierwsze szczegóły z jej przeszłości. Ponadto swój pierwszy występ w komiksie mogą odnotować również Toad i Mastermind.

Oprócz ważnych debiutów, jest to komiks ze sprawnie i interesująco opowiedzianą fabułą, która robi świetny użytek z mutanckich mocy swych protagonistów. Iluzoryczna armia Masterminda, prędkość Quicksilvera oraz umiejętności innych członków Braterstwa Złych Mutantów odnajdują swój użytek zawsze kiedy jest na to miejsce, skutecznie przeciwstawiając się członkom X-Men. Co więcej, należy zwrócić uwagę na fakt, iż Magneto odnosi tutaj niemal zwycięstwo nad swymi przeciwnikami, co jest w tej serii novum. Superbohaterowie wpadają w jego pułapkę i jedynie sumienie jednego z ich wrogów sprawia, że uchodzą z tego komiksu z życiem.

Motyw Braterstwa będzie jeszcze kontynuowany w serii, z przerwą, do nru 11. i przewiną się przez niego postaci Bloba, Sub-Marinera i Unusa. Tym samym czwarty nr „X-Men” jest ważnym komiksem, dzięki wprowadzeniu ważnych postaci, klasycznej drużyny przestępczej oraz nowego, wielokrotnie powracającego wątku.

"Uncanny X-Men" #12-13

Juggernaut atakuje! Jeden z najpotężniejszych oponentów X-Men, przyrodni brat Charlesa Xaviera pojawia się po raz pierwszy i od razu rzuca cień porażki na grupę herosów. Dwuczęściowa historia trzyma w napięciu, gdy potężny wróg niszczy każdą obronę X-Men nieustannie zbliżając się do znienawidzonego brata, a Xavier opowiada swoją i Juggernauta genezę. W finale zaś otrzymujemy wyczerpujące sceny akcji i gościnny udział Human Torcha, który pomaga kolegom-mutantom.

O tym komiksie napisać można krótko. Doskonale stopniująca napięcie historia, debiut Juggernauta, odkrycie przeszłości Profesora X – konieczna lektura.

"Uncanny  X-Men" #14-15

X-Men zawsze mieli wpisany w swoją egzystencję strach człowieka przed nieznanym. Uprzedzenia, próby eksterminacji, rasizm – z tymi niematerialnymi przeciwnikami wychowankowie Charlesa Xaviera musieli staczać cięższe boje niż z przeciwnikami z krwi i kości. Mimo że wątek nieprzychylności ludzi wobec mutantów pojawiał się już wcześniej, najsilniej w X-Men #8, to dopiero w trzyczęściowej historii opowiedzianej na łamach nrów 14-16. strach i nienawiść skierowane w stronę homo superior stają się decydującą siłą napędową fabuły. Motywują one znanego, posiadającego wielką renomę naukowca do stworzenia Sentinelów, inteligentnych robotów, mających chronić rasę ludzką. Okazują się one jednak bezlitosnymi narzędziami do eksterminacji, które wymykają się stwórcy spod kontroli.

Osoba o wielkiej renomie, która wykorzystuje media by zniszczyć „źródło zła” tego świata, gdy pojawia się w komiksie zawsze kojarzy mi się z postacią Fredrica Werthama, motyw stworzenia istot wymykających się spod kontroli nasuwa skojarzenia z „Frankensteinem” – całość więc staje się przypowieścią o niewłaściwym wykorzystaniu autorytetu, nadużywaniu władzy, złych skutkach fanatyzmu i bezpodstawnej nienawiści, co w dalszym planie konotuje z uprzedzeniami rasowymi. Na szczęście pojawia się nadzieja. Konstruktor bezdusznych maszyn odkrywa błędy swego postępowania, za późno jednak by nagła iluminacja mogła uratować jego samego.

Posiadająca swoją, dość poważną wymowę, historia została opowiedziana w przyjemnym, rozrywkowym stylu nie epatując moralizatorstwem. Stanowi dzięki temu klasyczną pozycję w historii rodzenia się nienawiści ludzi oraz prezentuje po raz pierwszy Sentilneli, którzy jeszcze nie raz powrócą by zagrozić X-Men oraz innym postaciom z uniwersum Marvela. 

Pełna lista znajduje się tutaj: http://marvelcomics.pl/index.php?cmd=showPub&pub=804 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz